Polecamy akcję Fundacji Rodzice Przyszłości: Słowa mają moc – darmowy audiobook
paź 16
Jak często zdarza Ci się zastanawiać nad wypowiadanymi słowami – czy mi pomagają w osiąganiu zamierzonych rezultatów, czy wręcz od nich oddalają? Czy zauważasz, że przeważnie uznajemy ich wartość i siłę, gdy chcemy kogoś nagrodzić, ukarać lub wyrazić emocje? Jeśli mają moc w tych obszarach, to może w kilku innych również? To, że słowa mają siłę jest faktem. Pytanie jedynie jak wielką, kiedy i wobec kogo?
W pierwszej linii mają wpływ na nas samych. Sposób, w jaki mówimy do siebie i o sobie bezpośrednio kształtuje naszą rzeczywistość, nasz sposób myślenia o sobie, o projektach, w które chcemy się zaangażować. Nasze samopoczucie również w dużej mierze zależy od słów, które kierujemy do siebie. Jak często zdarza ci się mówić „o rany jestem tak zmęczona/-ny, że zaraz umrę?” lub „to mnie przerasta!”. Nie wierzysz, że takie mówienie ma swoje konsekwencje? Zrób eksperyment i przez najbliższy tydzień w wybranym przez siebie obszarze zastosuj wyłącznie konstruktywne, wzmacniające, pozytywne sformułowania. Np. Mam tyle energii, że mogłabym/mógłbym obdarować połowę miasta! Zamiast jestem zmęczona/-ny -> potrzebuję odpocząć. Na koniec skup się chwilę na tym, jak się czujesz
Skoro język, którym posługujemy się wobec nas samych ma tak duże znaczenie, to naturalnym jest, że wpływa również na osoby, z którymi mamy kontakt. Dziecko jest szczególnie wrażliwe i podatne na słowa, które słyszy od nas dorosłych w ogóle. To co słyszy od własnych rodziców, opiekunów, babć, cioć i wujków można pomnożyć razy 1000. Dlaczego? Ponieważ do pewnego momentu swojego życia, jego sposób myślenia o sobie jest w zasadzie przedłużeniem, kopią tego, co my o nim myślimy. Słowa kierowane w jego stronę, rysują mu obraz samego siebie i jego możliwości. Stają się podstawą, na której dziecko samo w miarę wzrastania samoświadomości dobudowuje kolejne elementy.
Dopiero na etapie osiągnięcia pełnej dojrzałości może je skonfrontować i uznać, że jest super, lub że musi coś naprawić. Jeśli wykazujemy się dbałością w budowaniu dobrego zbioru przekonań u dziecka o sobie, to pomagamy mu tworzyć zdrowy obraz siebie, co ułatwia z kolei jego prawidłowy rozwój. Jeśli wbudowane wizje są brzydkie, wadliwe, wówczas pojawiają się kłopoty wychowawcze, rozwojowe. Często nawet nie wiadomo z jakiego powodu dziecko bardzo boi się zaryzykować w jakiejś kwestii, nie wyciąga ręki po coś, co mu się należy, nie zadaje pytań, nie docieka, nie szuka różnych rozwiązań itd. Można mnożyć przykłady.
Oczywiście słowa to jeden z czynników mających wpływ na rozwój dziecka, lecz mocno zaniedbywany i niedoceniany. Im wcześniej zaczniemy uczyć dzieci używania właściwych słów, tym szybciej wejdzie im to w krew. Dzięki naszej dbałości w zdobywaniu bazowych, fundamentalnych umiejętności, nasze dziecko będzie mogło uniknąć powrotu do tego tematu, kiedy osiągnie pełną samoświadomość. Swoją uwagę będzie mogło kierować w sprawy dla niego najważniejsze z perspektywy własnego życia.
Słowa mają ogromną moc. Mają bezpośredni wpływ na kreowanie, kształtowanie naszej rzeczywistości. Mogą nas blokować, onieśmielać, zawstydzać, utrudniać, pogarszać samopoczucie, prowadzić do konfliktów i je pogłębiać, odstraszać od nas ludzi.
Mogą też nas wzmacniać, wspierać i popychać do działania, dodawać otuchy, mogą pomagać rozwiązywać spory, poprawiać nasze fizyczne samopoczucie oraz pomagać w zjednywaniu przyjaciół.
Od nas zależy, jak ich użyjemy i czego od nich oczekujemy.
Życzę trafnych wyborów
Dorota Zwierzchowska
AUDIOBOOK DO POBRANIA TUTAJ
Źródło: http://blog.rodziceprzyszlosci.pl/2015/09/07/slowa-maja-moc-darmowy-audiobook/?utm_source=wysija&utm_medium=email&utm_campaign=newsleter+pazdziernik+2015
Źródło zdjęcie: http://wiedza.rodziceprzyszlosci.pl/produkt/slowa-maja-moc-darmowy-audiobook/